Ćwiczenie sprawności ruchowej dłoni jest bardzo ważnym elementem rozwoju dziecka od jego pierwszych dni życia. Noworodkom dajemy do chwytania swój palec, niemowlętom grzechotkę, a później klocki, piłeczki sensoryczne i inne zabawki, ale przyznajmy uczciwie, że praca dziecięcych rączek nadal jest dość niezgrabna, a ruchy nie do końca skoordynowane.😅 Na szczęście nie na tym koniec, bo dziecko trenuje dłonie znacznie dłużej. 😁
Początkowo chwyta przedmioty i uczy się napinać i rozluźniać mięśnie, następnie ćwiczy ruchy nadgarstka i przedramienia.
Okazuje się jednak, że istnieje stara jak świat zabawka plastyczna, która tanim kosztem przyniesie korzyści w rozwoju motoryki rąk dzieciaków, a jest nią... plastelina! Choć może nam się kojarzyć wyłącznie z lepiącymi przedszkolakami, plasteliną mogą się bawić już nawet roczne dzieci - oczywiście pod nadzorem rodzica, żeby nasza miękka, plastyczna masa nie trafiła do buzi, zamiast do rączek.😉
Jest wiele zajęć pomagających w rozwijaniu motoryki mniejszej (malowanie, rysowanie itd.), ale dziś przedstawię Wam kilka pomysłów na zabawy plasteliną. Jako ciekawostkę dodam, że plastelina korzystnie wpływa na zdolności manualne również u osób starszych. Może warto zatem zachęcić dziadków do zabawy z wnukami?❤️❤️❤️
Lepienie z plasteliny oprócz tego, że ćwiczy dłonie, jest również niesamowicie kreatywnym zajęciem, uczy precyzji, wspiera koncentracje i angażuje pracę obu półkul mózgu, a wiadomo, że im więcej ośrodków jest aktywizowanych podczas zabawy, tym lepiej. Nie musimy ograniczać zabawy wyłącznie do ulepienia zwierzątek, czy bajkowych postaci.😉 Oczywiście tworzenie figurek to świetna sprawa, ale najpierw zaproponuję nieco mniej standardowe zabawy z plasteliną:
1. Wylepianki
Zabawa, którą można dowolnie modyfikować i dostosowywać do wieku dziecka. Polega na tym, że na kartce papieru rysujemy jakiś kształt (dla młodszych dzieci może być to najprostszy szlaczek, dla starszych np. domek, samochód, zwierzę, czy owoc), a zadaniem dziecka jest wylepienie rysunku małymi kuleczkami z plasteliny.😃 Do tej zabawy możemy również wykorzystać gotowe kolorowanki, o których pisaliśmy wcześniej.😏
Małemu dziecku możemy również pomóc w robieniu kuleczek, żeby się zbyt szybko nie zniechęciło do zabawy, a starsze dzieci zachęćmy do tego, by ulepiło je samodzielnie.😃
Wylepianka jest również świetnym sposobem na nietuzinkową laurkę, np. na urodziny. 😉❤️
2. Plastelinowe stemple
Kolejna ciekawa propozycja, która na pewno pochłonie niejednego malucha na długie godziny, to robienie plastelinowych stempli, dzięki czemu nie tylko rozwijamy motorykę mniejszą, ale i kreatywność oraz wyobraźnię dziecka. Do zabawy potrzebujemy oczywiście plasteliny, drewnianego klocka lub zakrętki od słoika, kilku kartek papieru, pędzelka i farb plakatowych. 😏
Na zakrętce lub drewnianym klocku dziecko tworzy dowolny, wypukły wzór, może go dodatkowo ozdabiać wykałaczką lub innym patyczkiem, nakłuwając przyklejony fragment plasteliny tak, by urozmaicić wzór.😄 Kolor użytej plasteliny nie ma znaczenia, więc można w twórczy sposób wykorzystać również resztki wymieszanej plastycznej masy pozostałej z poprzednich zabaw.😎 Kiedy mamy już gotowy wzór, malujemy go farbkami na jeden lub kilka kolorów, a następnie odbijamy na kartce.
Podczas całej zabawy, dziecko może modyfikować wzór stempla na dowolny sposób, a także zmieniać kolor odbitek. Świetna zabawa gwarantowana!😉
3. Ozdabianie naczyń plasteliną
Do tej zabawy potrzebujemy kubka, słoika bądź miseczki, a także bohaterki dzisiejszego wpisu - plasteliny.
Zadaniem uczestników zabawy jest ozdobienie naczynia dowolnym wzorem wykonanym z plasteliny. Możemy je np. całe wykleić małymi, plastelinowymi kuleczkami, zrobić na nim tęczę z wałeczków z plasteliny, wylepić jakąś postać z bajki lub ulubionego zwierzaka, a starsze dzieci mogą spróbować formować litery, a z nich całe napisy.😉 Żeby było jeszcze ciekawiej, w plastelinę przylepioną do naczynia, możemy poprzyklejać kamyczki, muszelki, czy wetrzeć sypki brokat.😎
Taki oklejony kubek może być świetną ozdobą dziecięcego pokoju i służyć np. jako pojemnik na długopisy. 🤗
4. Nauka figur geometrycznych
Okazuje się, że geometrii możemy się uczyć również poprzez plastyczne zabawy. Sposobów jest nieskończenie wiele! Wszystko zależy od naszej kreatywności. Możemy np. narysować na kartce papieru kilka figur geometrycznych, podpisać je, a dziecka zadaniem będzie wyklejenie figury plasteliną w dowolnym kolorze. 🤗 W ten sposób dziecko ćwiczy pamięć wzrokową nieco dłużej, niż podczas zerknięcia na rysunek, bo musi dodatkowo zaangażować się w wypełnienie konturu figury.
Drugim sposobem jest wspólne lepienie z plasteliny figur przestrzennych, np. kuli, czy prostopadłościanu. 😄Następnie możemy przeprowadzić krótki instruktaż dotyczący cech charakterystycznych ulepionych z dzieckiem figur, pokazać mu, gdzie znajduje się np. wysokość prostopadłościanu i polecić zaznaczenie jej jakimś innym kolorem plasteliny, poprzez przyklejenie wałeczka w odpowiednim miejscu.🤓
5. Nauka kolorów
W tym celu wystarczy, że na kartce papieru narysujemy kontur tęczy (dla leniwych, w internecie znajdziemy wersję przeznaczoną do druku), a następnie uzgadniamy z dzieckiem kolejność kolorów plasteliny, które posłużą nam do wypełnienia poszczególnych pasów tęczy.😄 Dziecko wybierając kolor plasteliny z opakowania, uczy się nazw kolorów i zapamiętuje je wzrokowo.😀
Żeby było jeszcze korzystniej, dziecko zamiast tylko wyklejać pasy, może rozcierać plastelinę w odpowiednim miejscu tak, by powstał gradient. 🤗
6. Lepienie figurek
Dotarliśmy wreszcie do najbardziej pospolitej, ale i cieszącej się sympatią najmłodszych zabawy z wykorzystaniem plasteliny. Tutaj chyba nie trzeba tłumaczyć, na czym ona polega, ale warto byłoby jeszcze dodatkowo urozmaicić zabawę.😁
Proponuję, by nie kończyła się ona na ulepieniu kilku postaci - niech to będzie tylko wstęp do zabawy. Kolejnym etapem może być zabawa plastelinowymi bohaterami (pewnie nie tylko ja w tym momencie przypominam sobie lekturę szkolną Plastusiowy pamiętnik). Nadajmy figurkom imiona, cechy, ton głosu, twórzmy dialogi i akcję.😀
W ten sposób dziecko pozna figurę retoryczną taką jak personifikacja (inaczej: uosobienie) i choć prawdopodobnie nie zapamięta tego terminu, pozna mechanizm jej działania.🤓